Niż demograficzny to nie jedyny problem sulęcińskiej jedynki. Ten drugi to zdaniem kuratora oświaty skromna oferta kształcenia. Są tu dwie klasy o profilu humanistycznym i matematyczno-przyrodniczym, które nie są w stanie sprostać wymaganiom uczniów i rynku pracy. Zdaniem uczestników spotkania na dyrektorze każdej szkoły spoczywa obowiązek aktualizowania programu nauczania zgodnie z panującymi trendami.
W pierwszym liceum ogólnokształcącym w Sulęcinie do matury przygotowuje się 60 kilkoro uczniów. To prawie o połowę mniej niż kilkanaście lat temu.
Zdaniem uczestników spotkania rozwój szkół branżowych sprawił, że ogólniaki cieszą się coraz mniejszym zainteresowaniem.
Stąd pomysł na otwarcie w liceum nowej pracowni o profilu medycznym, na którym będą się kształcić przyszłe pielęgniarki.
W pierwszym liceum ogólnokształcącym kształci się obecnie 256 uczniów.