To, o czym nieoficjalnie mówiło się od kilku dni – oficjalnie potwierdził prezes. I w oświadczeniu i przed naszą kamerą.
Nieoficjalnie wiadomo, że Stal Gorzów ma jeszcze około 8 milionów różnych zobowiązań. Chodzi głównie o pożyczki i kredyty. Ale to ile i jakich długów dokładnie wykaże kontrola, którą zlecił prezydent Gorzowa Wielkopolskiego. W spłacie najpilniejszych zaległości klubowi pomogli przede wszystkim sponsorzy i kibice, którzy uzbierali ponad 416 tys. zł. Ale zadłużonemu klubowi trzeba było też pomóc w inny sposób. Prowadząc rozmowy z władzami polskiego żużla. Tym zajął się honorowy prezes Stali.
W listopadzie spółka zarządzająca rozgrywkami przeprowadzi audyt we wszystkich klubach PGE Ekstraligi. Nowy prezes jest spokojny, że klub otrzyma licencję na starty w przyszłym roku. Stal Gorzów będą reprezentować między innymi Martin Vaculik, Anders Thomsen, Andrzej Lebiediew czy Oskarowie Paluch i Fajfer. Jedyną niewiadomą jest kontrakt z Jakubem Miśkowiakiem.