Zmiany w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Zielonej Górze widać od progu.
Kolorową, przestronną poczekalnię i miejsce do relaksu po oddaniu krwi chwalą dawcy. Są dni, kiedy w stacji przy ul. Zyty pojawia się nawet 200 osób. Nie muszą się już tłoczyć i stać w kolejce.
Remont głównego budynku Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa trwał ponad rok i nie polegał tylko na pomalowaniu ścian.
Gruntowny remont przeszła także najważniejsza sala centrum, gdzie krwiodawcy oddają ten bezcenny lek. Jednocześnie może przebywać tu kilku honorowych dawców. Ci, którzy już oddali krew chwalą zmiany.
W centrum prowadzone były równolegle 2 inwestycje: jedna w starym budynku, druga w nowym obiekcie. Na 3 kondygnacjach i na powierzchni 600 m kw działają już nowoczesne laboratoria.
Jedyne co martwi obecnie pracowników centrum, to brak krwi grupy Rh-. Jest rzadką grupą i dlatego jej zapasy są na wyczerpaniu.
Z głównym budynkiem stacji przy ul. Zyty wiąże się bardzo ciekawa postać. Obiekt został zaprojektowany 70 lat temu przez młodego architekta z Warszawy.
Był nim Jan Suzin, późniejsza gwiazda Telewizji Polskiej.