Stal jest aktualnym, drużynowym wicemistrzem Polski. Powtórzenie tego wyniku w tym sezonie będzie bardzo trudnym zadaniem. Przede wszystkim dlatego, że zimą do Lublina odszedł gorzowski mistrz świata Bartosz Zmarzlik.
Tu nie ma wielkiej filozofii. Żeby wygrywać mecze trzeba wygrywać biegi. Zwycięża zespół, który uzbiera minimum 46 punktów. Jaka jest recepta żużlowców Stali na wygrywanie?
Pierwsza weryfikacja tej dobrej zabawy czeka gorzowian w Wielką Sobotę. Stal jedzie do Torunia zmierzyć się z Apatorem. To jeden z faworytów do tytułu Drużynowego Mistrza Polski.
Papierowymi faworytami rozgrywek PGE Ekstraligi są Apator Toruń, Motor Lublin, Sparta Wrocław i Włókniarz Częstochowa. O utrzymanie powinny powalczyć drużyny z Gorzowa, Leszna, Grudziądza i Krosna. Z ekstraligi spadnie zespół, który zakończy rozgrywki na 8. miejscu. Czego Stali Gorzów życzą kibice Falubazu Zielona Góra?
Falubaz to zespół z podrażnionymi ambicjami. Drużyna bardzo chciała wrócić do Ekstraligi, ale w zeszłorocznym finale przegrała z Wilkami Krosno. Zimą zielonogórzanie się wzmocnili. Dołączył m.in. były uczestnik cyklu Grand Prix Przemysław Pawlicki. Już po pierwszych jazdach w Falubazie mu się podoba.
Z niedoborem treningów problem ma faktycznie cała Polska. Ale nikt nie narzeka. Każdy chce jechać zgodnie z planem. Falubaz cel ma jasny. Powrót do pierwszej ligi. Tylko działacze nie chcą o tym mówić wprost, żeby nie wywierać presji.
Teoretycznie Falubazowi w awansie najbardziej mogą zagrozić zespoły z Bydgoszczy, Ostrowa i Łodzi. A czego zielonogórzanom życzą kibice z Gorzowa?
Falubaz zaczyna rozgrywki meczem wyjazdowym w Rybniku, w Niedzielę Wielkanocną. To będzie ciekawy sezon.