Zanim sprawa trafiła na sesję rady miasta magistrat, IPN i środowiska kresowe podpisały list intencyjny dotyczący budowy pomnika. O to by powstał zabiegały właśnie środowiska kresowe, wśród nich Stowarzyszenie Huta Pieniacka.
Przedstawiciele środowisk kresowych uczestniczyli w sesji Rady Miasta by przekonać radnych do idei budowy pomnika, ale przekonywać nie trzeba było. Tym razem radni wszystkich klubów mówili jednym głosem.
Radni podkreślali, że pomnik ma przypominać o tragicznych wydarzeniach młodym ludziom. Tomasz Nesterowicz z Lewicy uznał, że może też zachęcić do poznania prawdy historycznej obywateli Ukrainy, których w naszym regionie jest coraz więcej.
Pomnik ma stanąć na placu Słowiańskim. Na razie nie wiadomo jak będzie wyglądał. Magistrat wkrótce ogłosi ogólnopolski konkurs na projekt monumentu. Środowiska kresowe planują jego odsłonięcie w lipcu 2023 r. - w rocznicę Zbrodni Wołyńskiej.
W latach 1943-45 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską. Wydarzenia te przeszły do historii pod nazwą Zbrodni Wołyńskiej.