Przed wieżowcem przy Obrońców Pokoju na gorzowskim Górczynie stoi 18 nowych śmietników. Na zakupy albo z psem ludzie chodzą tu slalomem.
Kubłów jest dwa razy więcej, bo jedna firma jeszcze nie zabrała starych, a następne już postawiły nowe pojemniki, do których śmieci będą trafiać od środy. Mieszkańcy osiedla wiedzą, że to w związku ze zmianą.
To oznacza, że do żółtych pojemników będą trafiać metale i tworzywa sztuczne. Do niebieskich papier. Zielone - to szkło. Brązowe - bioodpady. Najciemniejsze śmietniki są przeznaczone do odpadów niesegregowanych. Czyli na przykład resztek ryb, torebek z herbatą czy niedopałków papierosów.
Kto do tej pory nie segregował śmieci, powinien zaopatrzyć się w domowe, dzielone pojemniki. Można je znaleźć na przykład w marketach budowlanych. Instrukcja "Jak segregować” jest dostępna na stronie internetowej Związku Celowego Gmin MG-6.
Mimo epidemii koronawirusa Związek Celowy Gmin MG-6 wprowadza obowiązkową segregację, ale na razie nie będzie karać za niesegregowanie śmieci.
Od 1 kwietnia każdy mieszkaniec Gorzowa, Santoka, Kłodawy, Lubiszyna, Bogdańca i Deszczna miesięcznie zapłaci za wywóz śmieci 24 zł. Wyjątkiem są gospodarstwa jednorodzinne, w których będą prowadzone kompostowniki. Te gospodarstwa zapłacą o 5 zł mniej.